Opublikowano Dodaj komentarz

Życie pisze własne scenariusze, czyli „long time no see” i inne banały

Minęło kolejnych kilka miesięcy, więc czas na małą aktualizację. Właściwie, to mamy już grudzień, a zatem wskazane jest zrobić większe podsumowanie. Pomimo szumnych zapowiedzi niewiele się wydarzyło. Coś tam się jednak działo, chociaż finalnie w Butiku nie wylądowało…

Prototypy „slasz” niedoloty

Powstało kilka prototypów/niedolotów, które standardowo nosiły się świetnie naszej czwórce, rodzinie i znajomym. Zabrakło jednak przestrzeni na wrzucanie towaru na sklep i dopiero teraz znaleźliśmy czas, żeby „podłubać” przy stronie. Co zatem porabialiśmy…

Golf-komin

Jak może zauważyliście ostatnio wleciały na sklep kominy. Symboliczne ilości, bo w ramach „zero-waste” Natalia uszyła je na wiosnę z resztek materiału wzoru zakupionego do uszycia bluz raglanowych z kolekcji Wawim. I oczywiście połowę już rozdaliśmy, a drugą połowę noszą teraz nasze dzieci. Coś tam jednak chcieliśmy pokazać, więc wjechały na sklep [połowy nie zawsze są równe 😉 ] i planujemy zaprezentować je na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Książnicy Polskiej w Olsztynie (16-18.12.2022).

Z tego względu kominy nie będą objęte mikołajkową wyprzedażą i nie trafiły do subskrybentów Biuletynu kekelekowego kupony rabatowe -50% na ich zakup. Możliwe, że jeszcze coś trafi na Wasze skrzynki w tej materii, ale nie będę zdradzał na razie, o czym myślimy. Na ten moment możemy powiedzieć, że będą objęte kuponem zniżkowym na kwotę 10 zł związanym z odbiorem osobistym zamówienia internetowego na Jarmarku Bożonarodzeniowym.

Bluzo-sukienka z kapturem

Ścinki motywu kwiatowego użytego do stworzenia kolekcji Wawim zostały też wykorzystane do stworzenia prototypów pierwszych bluz/sukienek dla dorosłych. Gdzieś tam trochę tych ścinków zostało, a materiału bazowego mamy dość, więc bardzo możliwe, że kilka takich lub zbliżonych produktów wleci na Butik w przyszłym roku.

Spódniczki z koła

Na wiosnę szykowaliśmy się do wypuszczenia nowej linii letnich spódniczek. Pierwsze prototypy uszyte dla Marii i Inki już się na Blogu pojawiły, jednak przy próbie zakupu większej ilości materiału był on akurat niedostępny i zamówiliśmy inny, gdzie indziej… i wyszło w zasadzie inaczej.

I jakoś lato minęło i na sklep nie wleciały. Pierwszy śnieg, nie jest oczywiście najlepszym momentem na zaprezentowanie naszej letniej kolekcji, ale… Subskrybenci naszego Biuletynu mogą zawsze pokisić kupony do wiosny. Obiecujemy ustawić ich termin przydatności gdzieś w okolicach zakończenia roku szkolnego 2022/2023.

Sukienki „hiszpanki” i zakładkowe-długie

Uszyte dwie. Na wesele. W sierpniu. Inka wystąpiła w „hiszpance”, mama w zakładkowej. Maria w spódnicy.Do lipca-sierpnia przyszłego roku może uszyjemy ich jeszcze trochę, o ile materiał będzie dostępny.

W hiszpance szalała Inka. Na weselu nie udało się wprawdzie zrobić jej żadnego zdjęcia, bo się księżniczka 100 razy na balu przebierała. Mamy kilka innych fotek. Niestety materiał na tę sukienkę „trafił się” w niewielkiej ilości i „wincyj nie bendzie”…

Pokrowiec „Dodziuś”

Wersja na goły karabinek jest wprawdzie dostępna, ale obiecane wersje „koli” i „snajper”, które miały pojawić się jesienią, chyba ż się tym roku nie pojawią. Uwzględniliśmy uwagi klientów i wersja „koli” planowana jest w dwóch wariantach kolorystycznych – moro i czarnym. Materiał mamy, część nawet już została wykrojona, ale projekt ugrzązł ze względu na pilny temat mojej wariacji na temat pasa biodrowego, który był mi pilnie potrzebny i obecnie testowany przeze mnie prototyp został już zatwierdzony do „masowej” produkcji. Nie wiem, kiedy się pojawi, ale na pewno będę chciał nagrać nim krótki filmik i opowiedzieć dlaczego właśnie taki był mi potrzebny.

Nerki-saszety

Powstało kilka wersji kolorystycznych. Planowo miały być tylko moro z kodury i kilka szarych z tkaniny wodoodpornej imitującej len, ale powstało też parę z różnych ścinków na prośbę Marii i Inki. Pierwsze prototypy w wariancie „moro” nie przeszły intensywnych testów, więc publikacja produktu trochę się opóźniła. Z pierwszej partii po ulepszeniach zostały pojedyncze sztuki, gdyż resztę… zga-dli-ście – rozdaliśmy! Niemniej jednak – dla zasady – postanowiliśmy wrzucić pozostałe sztuki na Butik. Zabierzemy je także na Jarmark Świąteczny, więc na ten moment nie będą objęte żadnym programem promocyjnym.

Dziergane czapki

Prototyp wykonany na zamówienie subskrybentki Biuletynu kekeleke. Czapka i komin wykonane z miękkiej, niegryzącej wełny Merino. Pierwotnie powstał zestaw, ale na Butik w tej chwili wleci tylko parę czapek w różnych wersjach kolorystycznych. Jeśli Natalia znajdzie przestrzeń, to powstaną kominy jeszcze zanim sprzedadzą się czapki, a wówczas powstaną też na pewno jakieś zestawy promocyjne.

Podusia-maskotka

Ostatnim produktem, lecz chyba najlepiej wpisującym się w ideę działalności Kekeleke, o którym chciałbym napisać, jest podusia-maskotka. Maskotka została stworzona, jako prezent dla syna mojego przyjaciela. Unikatowy, głównie ze względu użyte materiały – ponownie ścinki. Projekt był autorstwa Dawida, uszyty przez Natalię, a dziewczynki pomagały przy jego wypełnianiu i wykończeniu. W przyszłym roku chcieli byśmy wypuścić jeden taki projekt w całości opracowany przez dzieci dla dzieci.

Jakieś pytania?

Kto dotrwał do końca? OK, jeśli to czytacie, to napiszcie proszę, co sądzicie o produktach, które „otarły się” o premierę. Które widzieli byście w butiku najchętniej? Jakie wprowadzili byście modyfikacje ewentualnie? Koniecznie w komentarzu nam to napiszcie lub po prostu nas odwiedźcie. Będziemy na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Książnicy Polskiej. Wpadnijcie! Więcej informacji już wkrótce…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Leave the field below empty!